Widzisz wielki budynek nie zdajesz sobie sprawy ze po drugiej stronie jest zupełnie inny świat.
Zacznę od tego że to wszystko przez przypadek. Zaatakowałem dragona+ i on wygrał. On mi o tym przypomniał i właśnie dlatego odszedłem. A i jeszcze jedno. Od tej pory nie mogę z wami publicznie rozmawiać (przez Gladiatusa) nie mogę mieć z wami pakt ani nie dostawać od was pomocy.
Offline